wtorek, 25 listopada 2014

Listopadowy, niedzielny spacer.

Nie mogę się oprzeć, więc umieszczam kilka zdjęć z niedzielnego spaceru po warmińskim lesie.
A więc okolice Gietrzwałdu, Grazym. Piękny, listopadowy dzień. Nuta optymizmu dla wszystkich:)







O co chodzi żurawiom?

O co chodzi żurawiom?
No właśnie, o co?
Jak co dzień, zerkam w nasz telewizor, czyli okno kuchenne.
Zawsze coś ciekawego wyświetli.
Dziś np taki widok: żuraw.
25 listopad...
W tym roku żurawie żegnałam bodajże pod koniec sierpnia, we wrześniu, no w październiku to już na pewno ich nie powinno być...a tu masz.
Samotny? jest ich więcej? Zwiastuje łagodną zimę?
W sumie...są pączki na krzewach bzu, kwitną fiołki, więc żurawie w listopadzie to normalka!

I proszę wybaczyć nie najlepszą jakość zdjęć, liczyła się szybka reakcja,
 no i ta odległość...